O wyrok niesprawiedliwy prosimy Cię Panie

My, SP-Wielka-Rzecz

cały przód i cały tył,

co narodowym był i narodowy jest.

O wyrok niesprawiedliwy – prosimy Cię, Panie.

O łaskę bezkarności – wołamy do Nieba.

A jeżeli się nie da ….

O łagodny wymiar kary – prosimy Cię, Panie.

Przyjaznych współwięźniów w przestronnych celach –

załatw nam, o Boże.

I spacerniaki pośród kasztanów,

kraty przezroczyste z widokiem na morze

daj nam – bez łaski – oddaj za modlitwy,

które Ci składamy

z datkami, w kopertach, w przelewach,

w mowach, w tańcach, w śpiewach.

I nie pomyl nas, Panie, z tymi od Gowina.

Patrz, kto tu

krzyż w dłoni jak miecz ostry trzyma

patrz, komu się należy

patrz – Ziobro, patrz – Jaki, patrz – Kempa.

Kto płaci, ten wierzy.

Świecka Trójca Święta,
Patrz, tu

Polska Solidarna, dopomóż mam, Bóg.

O wyrok niesprawiedliwy – prosimy Cię, Panie.
O łaskę bezkarności – wołamy do Nieba.
I prosimy, Panie, Cię.

Prawda precz, rozum precz,

miłość precz, równość precz …

Nas w opiece Boże miej.

I nie pomyl nas, Boże, z tymi co z pałacu,

co Ci świeczki palą, każda złotych dwa

co raz – w prawo,

dwa – w lewo

jak pajace tańczą

na – pstryczek, na – bierz, malczik,

na – malczik, dawaj.

To nie to, co my, Panie Boże nasz,

Jak już musisz karać,

to ich bardziej karz.

I nie pomyl nas, Panie, z tymi z Nowogrodzkiej,

co Ci niosą podarki, jak im prezes da,

co Ci dają dom stawiać,

jak kupisz ich klocki....

A jeśli już pozwolisz Panie wsadzać nas do ciup,

żeby oni mieli gorzej,

tak to Boże zrób.

O wyrok niesprawiedliwy – prosimy Cię, Panie.
O łaskę bezkarności – wołamy do Nieba. 
I prosimy, Panie, Cię.

Prawda precz, rozum precz,

miłość precz, równość precz …

Nas w opiece Boże miej.

Adam Czejgis.