piątek, 29 maja 2020

Ubu dubu, ubu dubu – będzie ciamkał prezes klubu.



  Ubu: "Żarcie potem! Teraz o państwowych sprawach czas myśleć, jak najlepiej kraj zapaskudzić, ... żebym mógł się na tym wzbogacić?"

  Obiecali raj, dobrą zmianę obiecali. Szczęśliwość doczesną i wieczne zbawienie Polsce i Europie że niosą, Kaczyński czarował. Po pięciu latach zamiast „zbawcy narodu” mamy chwiejącą się na krótkich nóżkach beczkę nieszczęść ustrojowych, a zamiast „armii zbawcy” armię złodziei i oszustów.
Żeby nie przegrać, żeby uniknąć kary – muszą pozbyć się czystości, odrzucić dobroć, zapomnieć o cnotach wszelakich. Muszą stawać się coraz bardziej zepsuci, nieczuli do szpiku kości. Ale to nie wystarczy.
Na dłuższą metę największa podłość nie zastąpi siły, najbardziej parszywe kłamstwa nie starczą za wiedzę, najlepszy garnitur nie przykryje chama, najpiękniejsza korona nie zakryje nagości króla.
I z ostrego cienia mgły wyłoni się prawdziwy obraz władzy: zbieranina starych pierdołów i pazernych skakańców całkowicie uzależnionych od widzimisię prezesa super pierdoły.

  Ubu dubu, ubu dubu – będzie ciamkał prezes klubu:

  Ubu:"Cisza! Teraz będę przemawiać przemowę… Eee, to nieważne.
O państwie i rządzeniu. Rządy nasze demokratyczne będą, czynione przez narodową większość. Większości są różne: większe i mniejsze. My rządzić będziemy przez większość właściwą. A to taka większość, która choćby mniejszością była, to jednak tą właściwą będzie, czyli od największej większości większą.”

  Wybory majom się odbyć w dniu 28 czerwca … Ja was zmuszem do wolności, do demokracji, „policjom, sanepidem, biedom, nędzom, więzieniem ... Zastosujemy wszystkie możliwe środki dostępne państwu. Przedłużymy, wzmocnimy stan wojny z narodem, z tą jego częścią animalną, niepolską, z tymi, co przeciw, i z tymi, co za mało są za, i z tymi, co za są za dużo.

  Dwaj przyboczni potwierdzili słowa prezesa, następnie cała trójca udała się do Grójca.

Adam Czejgis.
Cytaty: "Król Ubu" Alfreda Jarry