Chcesz
być pełnoprawnym obywatelem? Chcesz być polskim patriotą? Musisz
stać się zacofańcem pasującym do bajań Kaczyńskiego,
musisz być katolikiem, bojownikiem z kazań Rydzyka.
Już
od dawna żyjemy w kraju podzielonym na sorty, gdzie słowo sprzeciwu
przeciw władzy czyni cię obywatelem drugiej kategorii. Żyjemy w
państwie, gdzie twoja niezgoda na łamanie prawa, na jawne oszustwa
władzy, sprawia, że stajesz się wrogiem narodu, zdrajcą
ojczyzny. Kiedy w XXI wieku w Polsce nie popierasz polityki prezesa
Kaczyńskiego, nie jesteś Polakiem, jesteś nikim.
„ Jeśli
ktoś uważa, że warto być Polakiem, to musi stać po stronie,
która broni tradycyjnych wartości i chce przebudowywać naszą
rzeczywistość”
(znaczy po naszej) - powiedział Jarosław Kaczyński, tym razem
darując sobie chamską hołotę, zdradzieckie mordy, złodziejów i
komunistów.
Który
to już raz prezes Kaczyński dzieli Polaków? A każdy następny
podział tworzy nowe rzesze idiotów, którzy poniżają i wykluczają
kolejnych polskich obywateli i, ku uciesze satrapy, obdzierają
ich z człowieczeństwa i z godności.
Po
dwóch stronach wymyślonego przez prezesa wyimaginowanego muru
napier..lają w siebie Polacy. Nie usiądą ze sobą przy stole, nie
zjedzą obiadu, nie wypiją flaszki, nie powspominają, nie
podyskutują o życiu, o dupie Maryni nie pogadają.
Obcy
we własnym kraju, niekiedy w rodzinie, ci najwrażliwsi, ci
najbardziej kreatywni, starsi i młodsi, albo emigrują wewnętrznie,
albo (pewnie w większości) za granicę wyjadą. I wciąż będą
obcy, tyle że wśród obcych. Ale czy przez to będzie mniej bolało?
A
Polska? Polska to wielki bogaty kraj, który stać jest na
wyeliminowanie z życia społecznego nawet połowy narodu?
Dzisiejsze
państwo PiS, to jest taki bambaryła mitoman i patologiczny kłamca,
którego władza oparta jest głównie na napuszczaniu obywateli
jednych na drugich. Taka osamotniona w liczącym się Świecie,
nieudolna władza, która nie potrafi uczciwie rządzić, nie może
żyć bez wrogów. Muszą mieć na kogo zwalić swoje niepowodzenia,
muszą mieć winnych. Coraz więcej winnych za granicą i w kraju.
Coraz to różnych winnych, nazwanych winnych. Uchodźcy, Żydzi,
Niemcy, Ruskie, UE, lewacy, sędziwie, lekarze, nauczyciele, wykształciuchy,
elita, trzecia RP, TVN, komuniści, dzieci komunistów, wnuki
komunistów, LGBT, Warszawka, Krakówek, postęp, nauka, ateiści,
niepolacy, nieludzie… A jak zabraknie, to zaczną od nowa, może
za co innego oskarżą, albo inaczej nazwą…
Naród
skłócać można długo, kłamać i napuszczać jednych na drugich
można długo. Ale nie wiecznie, kiedyś wspólnie i napuszczani, i
oskarżani zorientują się, że coś tu nie gra, że ktoś ich w
ciula robi, że łacha z nich drze. I skończą się czasy podłe i
skończą się kaczki sraczki. A co po tym nastanie – o, to, to od
nas wszystkich Polaków będzie zależało – podkreślam
WSZYSTKICH.
Adam
Czejgis.
a ja bym powiedziała że Polacy zaczynają dzielić się nie na 2,a na 3 części.Tą trzecią częścią jest Konfederacja, grupa młodych ludzi którzy nie są za PiSem ani za PO.Co prawda dla nich wszystkie partie to komuchuchy albo socjaliści.Grupa młodych ludzi którzy nienawidzą, niemców, demokracji,żydów, masonów, lewaków itd.Konfederacja która wpaja młodym ludziom "wartości prawdziwego patrioty" życie wg 10 przykazań i całkowitej aborcji, państwo bez programów socjalnych, bo przecież na nieudaczników pracować nie będą itd. Ręce opadają
OdpowiedzUsuń